Pod koniec roku zamieściłem wpis o nowej spółce, którą dodałem do portfela nie ujawniając jej nazwy. Zrobiłem tak przede wszystkim dlatego, że jest to niewielka spółka notowana na fixingu. Zależało mi aby kupić akcje spółki po jak najlepszej cenie. Udało mi się to częsciowo, kurs akcji wzrósł o 8% od momentu kiedy kupiłem pierwszy pakiet 15-stego grudnia. W tym momencie posiadam średniej wielkości pakiet 1600 akcji spółki Berling SA kupionych po średniej cenie 4.32 zł. Uważam, że spółka jest nadal niedowartościowana. Nie wykluczam, że zwiększę swoją pozycję.
Drugą spółką, którą kupiłem to producent płytek ceramicznych, Ceramika Nowa Gala SA. Nie jest to typowa spółka w jaką zwykle inwestuję. Współczynnik C/Z wynosi aż 26. Poza tym branża budowlana charakteryzuje cyklicznością co oznacza, że wyniki spółki podlegają wahaniom i trudno jest oczekiwać, aby spółka regularnie płaciła dywidendę. Póki co Nowa Gala płaci i to aż 8% i oczekuję, że to się nie zmieni w kolejnym roku. Wyniki spółki nie uległy dużej poprawie, ale spółka zamierza przejąć sporo środków ze spółek zależnych na początku 2016 roku. Przyznaję, że jest to pozycja spekulacyjna. Dlatego też zainwestowałem niewielkie środki. Posiadam pakiet 3000 akcji Nowej Gali kupionych po średniej cenie 1.21 zł.
Pod koniec roku dokonałem również porządków w swoim amerykańskim portfelu. Po raz pierwszy odkąd prowadzę bloga sprzedałem akcje. Sprzedałem akcje KMI po informacji że ucina dywidendę o 75%. Spółka zajmuje się przesyłem gazu ziemnego i ucierpiała z powodu niskich cen paliw. Sprzedałem 110 akcji KMI po średniej cenie 16.18$ (strata 58%). Sprzedałem również 13 akcji HTS po średniej cenie 13.12$ (strata 46%).
W najbliższym czasie zamieszczę podsumowanie roku 2015.